ZA DROGO Często słysząc komunikat „za drogo”, wydaje nam się, że wiemy, co klient ma na myśli. Bezzwłocznie przystępujemy do negocjacji ceny, przyjmując jego słowa za pewnik. I zamiast dopytać, bronimy ceny, zalewając go potokiem mało istotnych dla niego informacji, nie zastanawiając się, co tak naprawdę jego komunikat oznacza.